Defiatory - "Hades Rising" - recenzja

Defiatory - "Hades Rising"
Gatunek: thrash metal
Data premiery: 11.05.2018
Wydawca: Black Lion Records
Pochodzenie: Szwecja
www.facebook.com/defiatory/

Defiatory to szwedzki zespół, grający… nie, nie melodyjny death, ale tradycyjny thrash metal rodem z Bay Area. Po całkiem udanym debiucie atakują płytą „Hades Rising”. Czy lepszą od „Extinct”? Jeśli ktoś kocha bezkompromisowe, szybkie granie bez chwili wytchnienia, to może bardziej spodoba mu się pierwszy album. Jednak na drugim Szwedzi nie stracili pierwotnej agresji, za to urozmaicili swoją muzykę. Do całkiem przyjemnej speed-thrashowej młócy dodali trochę klimatycznych zwolnień („King in Yellow”) i odrobinę skandynawskiej (a jednak!) melodyki, która tu przejawia się głównie w częstszych wycieczkach na wyższe progi gitary (jest wyraźny podział na gitarę prowadzącą i rytmiczną nie tylko w solówkach, ale pojawiają się też charakterystyczne dla szwedzkiego death metalu harmonie). W „Bane of Creation” jako podkład do solówki mamy nawet klasyczny heavymetalowy riff w stylu Judas Priest czy Accept. Dzięki tym zabiegom nie ma się poczucia monotonii, które mogło towarzyszyć słuchaniu poprzedniego krążka.